Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
dni, tygodnia? urlopu w celu pochowania męża". Słowa zapisane jakby zupełnie inne niż to, co jest. Ten człowiek z racji sprawowanej funkcji nie może być przychylny. Głośno, otwarcie pisze się o reakcyjnej jakoby roli akowskiego podziemia. Te afisze. Pogadanki, których muszę wysłuchiwać milcząc. Protest, choćby najbardziej słuszny, nie zda się na nic. Może tylko zaszkodzić. Wprawdzie Kacperczak osobiście nie wygłasza tego rodzaju wykładów. Może nie zawsze godzi się z ich przesłankami, ale... Był w pobliżu cały czas, przez ostatnie lata okupacji, jest wprowadzony we wszystko i milczy. Ani słowem nie ośmiela się prostować, wyjaśnić, że było inaczej, że było nie tak. Pozornie
dni, tygodnia? urlopu w celu pochowania męża". Słowa zapisane jakby zupełnie inne niż to, co jest. Ten człowiek z racji sprawowanej funkcji nie może być przychylny. Głośno, otwarcie pisze się o reakcyjnej jakoby roli akowskiego podziemia. Te afisze. Pogadanki, których muszę wysłuchiwać milcząc. Protest, choćby najbardziej słuszny, nie zda się na nic. Może tylko zaszkodzić. Wprawdzie Kacperczak osobiście nie wygłasza tego rodzaju wykładów. Może nie zawsze godzi się z ich przesłankami, ale... Był w pobliżu cały czas, przez ostatnie lata okupacji, jest wprowadzony we wszystko i milczy. Ani słowem nie ośmiela się prostować, wyjaśnić, że było inaczej, że było nie tak. Pozornie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego