Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Nie mogę zebrać myśli. Teraz to nawet nie wiem po co piszę. Czy to wszystko ma jakiś sens?
Ewka
Sens jest zawsze tylko czasem trzeba go poszukać. I wtedy zacząć coś robić dla siebie. Nie dla mamy, nie dla innych ludzi tylko dla siebie. Może Twój sens to leczenie, szukanie na trzeźwo czegoś, o co można się w życiu zahaczyć. Narkotyki to słaba podpora, a właściwie żadna. To "coś" trzeba znaleźć sobie. Jeszcze nie żebrzesz na ulicy, nie sypiasz po dworcach, jeszcze masz szkołę, koleżanki i własny pokój. Jeszcze nie masz HIVa. To wszystko jest ważne. To znaczy, że teraz masz jeszcze
Nie mogę zebrać myśli. Teraz to nawet nie wiem po co piszę. Czy to wszystko ma jakiś sens?<br>&lt;au&gt;Ewka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Sens jest zawsze tylko czasem trzeba go poszukać. I wtedy zacząć coś robić dla siebie. Nie dla mamy, nie dla innych ludzi tylko dla siebie. Może Twój sens to leczenie, szukanie na trzeźwo czegoś, o co można się w życiu zahaczyć. Narkotyki to słaba podpora, a właściwie żadna. To "coś" trzeba znaleźć sobie. Jeszcze nie żebrzesz na ulicy, nie sypiasz po dworcach, jeszcze masz szkołę, koleżanki i własny pokój. Jeszcze nie masz HIVa. To wszystko jest ważne. To znaczy, że teraz masz jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego