mi się, że on rzeczywiście trochę zdziczał, zdziwaczał, no.</><br><who1>A on był fajny facet. Tylko pogięło go po tym wylewie?</><br><who2>No, no wiesz, trochę... trochę, bardzo był trunkowy, mimo że jeździł, to w przerwach w przerwach sobie popijał. Zanim zanim to wszystko, wiesz, wyparowało, to <gap> w sumie przez alkohol się nabawił tego wszystkiego, tej choroby.</><br><who1>Skutki picia wódki.</><br><who2>Dokladnie tak. No. Tak że tyle o moim sąsiedzie.</><br><who1>A u tej, czekaj, jak ona... u Małgosi co słychać ciekawego?</><br><who2><vocal desc="sigh"> Też właściwie właściwie to siedzą na kupie wszyscy. Sporo osób ich jest. Też właśnie nieciekawie jest, bo też właśnie strona finansowa ciężka. W