Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
się przy ulicy Moniuszki - zresztą na tyłach słynnej restauracji Adria, co wszystkich zawsze bardzo bawiło.
Tu się żyło Panem Bogiem i modlitwą na co dzień.
Rodzice dbali o moje wychowanie religijne, za co im jestem bardzo wdzięczna, miałam cudownego katechetę, niemniej religia to było przede wszystkim chodzenie do kościoła, Msza, nabożeństwo.
W Laskach w liturgii uczestniczyło się przez cały dzień i modliło się wszędzie.
Ksiądz Korniłowicz odmawiał brewiarz, chodząc tutaj po ścieżkach.
Zawsze kogoś zapraszał, żeby odmawiać z nim razem; partner był zwykle przerażony, bo on umiał prawie cały brewiarz na pamięć, i recytował bardzo prędko...
Chcę jeszcze powiedzieć o jednej
się przy ulicy Moniuszki - zresztą na tyłach słynnej restauracji Adria, co wszystkich zawsze bardzo bawiło.<br>Tu się żyło Panem Bogiem i modlitwą na co dzień.<br>Rodzice dbali o moje wychowanie religijne, za co im jestem bardzo wdzięczna, miałam cudownego katechetę, niemniej religia to było przede wszystkim chodzenie do kościoła, Msza, nabożeństwo.<br>W Laskach w liturgii uczestniczyło się przez cały dzień i modliło się wszędzie.<br>Ksiądz Korniłowicz odmawiał brewiarz, chodząc tutaj po ścieżkach.<br>Zawsze kogoś zapraszał, żeby odmawiać z nim razem; partner był zwykle przerażony, bo on umiał prawie cały brewiarz na pamięć, i recytował bardzo prędko...<br>Chcę jeszcze powiedzieć o jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego