Niedobrze. Aura taka bledziutka. Pan redaktor się nie martwi, naprawimy! </>Wyciąga przyrząd podobny do plastikowego pistoletu, pociąga za spust, patrzy tam, gdzie pan redaktor powinien mieć czapkę. I z zadowoleniem konstatuje: <q>No, teraz lepiej!</><br>Taka usługa kosztuje kilka złotych, a przecież jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi... Cyniczni naciągacze, upatrujący we wróżbach łatwego zysku, zdarzają się rzadko. Więcej jest "smutnych diabłów" - życiowych nieudaczników, którzy zajmują się cudzymi problemami, by nie myśleć o własnych. Ludzi, którzy rozpaczliwie zabiegają o szacunek innych, wygłaszając sentencje w rodzaju "trzeci czakram ma pani bardzo zanieczyszczony" i "coś się do pana przyczepiło, najpewniej jakiś byt