Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
do Wandy. Miał z nią romans, który sprowadzał się niemal wyłącznie do obopólnej przyjaźni. Romans bez miłości i bez namiętności. Zażyłość z domieszką erotycznego przyzwyczajenia. Opowiedział Wandzie przygodę z Ewą.
- Że też ty masz zawsze coś, co komplikuje ci życie. Stale przy tobie plączą się jakieś ciemne postacie. Wszyscy cię naciągają. A potem taki Krummel chwali się, że cię strzelił na dwa tysiące.
- Lepsze to, niż gdybym ja musiał pożyczać od Krummla. Zyskałem przynajmniej tyle, że Krummel będzie mnie teraz unikał do końca życia.
Mówiąc to Gordon równocześnie pomyślał, że Izolda i Krummel bawią się jego kosztem i na jego koszt
do Wandy. Miał z nią romans, który sprowadzał się niemal wyłącznie do obopólnej przyjaźni. Romans bez miłości i bez namiętności. Zażyłość z domieszką erotycznego przyzwyczajenia. Opowiedział Wandzie przygodę z Ewą.<br>- Że też ty masz zawsze coś, co komplikuje ci życie. Stale przy tobie plączą się jakieś ciemne postacie. Wszyscy cię naciągają. A potem taki Krummel chwali się, że cię strzelił na dwa tysiące.<br>- Lepsze to, niż gdybym ja musiał pożyczać od Krummla. Zyskałem przynajmniej tyle, że Krummel będzie mnie teraz unikał do końca życia.<br>Mówiąc to Gordon równocześnie pomyślał, że Izolda i Krummel bawią się jego kosztem i na jego koszt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego