Typ tekstu: Prasa
Tytuł: ABC Techniki
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1979
pojazdy? Otóż każde dziecko ma w ręku plastykowy flamaster, który pociera o kawałek futerka albo o wełniany sweterek. W ten sposób na pewien czas elektryzuje flamaster. Teraz dotyka nim przodu samochodzika, który wskutek przyciągania elektrostatycznego będzie się przesuwał za flamastrem, dopóki się od niego nie oderwie.
Im dłużej i mocniej naciera się flamaster, tym dłużej zachowa on swe własności przyciągające. Ale też i więcej czasu straci się na nacieranie. A więc zwycięży ten, kto najrozsądniej rozegra tę konkurencję.
Pojazdów nie wolno popychać!


Zwierciadełko powiedz przecie
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy na ziemi rozciągały się pełne tajemnic lasy i bory, w dalekiej Szkocji
pojazdy? Otóż każde dziecko ma w ręku plastykowy flamaster, który pociera o kawałek futerka albo o wełniany sweterek. W ten sposób na pewien czas elektryzuje flamaster. Teraz dotyka nim przodu samochodzika, który wskutek przyciągania elektrostatycznego będzie się przesuwał za flamastrem, dopóki się od niego nie oderwie.<br>Im dłużej i mocniej naciera się flamaster, tym dłużej zachowa on swe własności przyciągające. Ale też i więcej czasu straci się na nacieranie. A więc zwycięży ten, kto najrozsądniej rozegra tę konkurencję.<br>Pojazdów nie wolno popychać!&lt;/div&gt;<br><br>&lt;page nr=8&gt;<br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Zwierciadełko powiedz przecie&lt;/tit&gt;<br>&lt;intro&gt;Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy na ziemi rozciągały się pełne tajemnic lasy i bory, w dalekiej Szkocji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego