Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
pewnym sensie jednak należy do rodziny, jak się na propozycję zapatrujesz?
- Ciocia zdecyduje, mnie obecność Witolda nie przeszkadza - kłamie Bogna. Wolałaby go nie spotkać, nigdy i nigdzie.
Były mąż Bogny grzecznie odmawia. Żałuje, ale wyjeżdża na zimowe wakacje w Alpy, gdzie także rozegra jakieś ważne międzynarodowe turnieje.
Po wigilijnej kolacji nacieszenia prezentami, i bezładną rozmową o wszystkim na raz, Karolina uprowadza siostrę do swojego pokoju, w jej mateczniku kominek jest elektryczny.
- Wygląda jak prawdziwy i grzeje nie gorzej - chwali Karolina.
Marta nie ma zwyczaju rozwiewać złudzenia innych. Wie najlepiej jak płoną prawdziwe polana, zwłaszcza dębina, chociaż w jej wiejskim domu gorzeją
pewnym sensie jednak należy do rodziny, jak się na propozycję zapatrujesz?<br>- Ciocia zdecyduje, mnie obecność Witolda nie przeszkadza - kłamie Bogna. Wolałaby go nie spotkać, nigdy i nigdzie.<br>Były mąż Bogny grzecznie odmawia. Żałuje, ale wyjeżdża na zimowe wakacje w Alpy, gdzie także rozegra jakieś ważne międzynarodowe turnieje.<br>Po wigilijnej kolacji nacieszenia prezentami, i bezładną rozmową o wszystkim na raz, Karolina uprowadza siostrę do swojego pokoju, w jej mateczniku kominek jest elektryczny.<br>- Wygląda jak prawdziwy i grzeje nie gorzej - chwali Karolina.<br>Marta nie ma zwyczaju rozwiewać złudzenia innych. Wie najlepiej jak płoną prawdziwe polana, zwłaszcza dębina, chociaż w jej wiejskim domu gorzeją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego