Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Prudnicki
Nr: 10.13 (41)
Miejsce wydania: Prudnik
Rok: 2004
pomysłu aby zatrzymać trzypunktowe akcje Pogoni, po których moim koszykarzom opadały ręce - powiedział po meczu zdenerwowany trener Bobrów Zabrze Andrzej Bartosz.
Gra Pogoni przypadła do gustu kibicom, którzy efektowne zagrania naszych koszykarzy nagradzali rzęsistymi brawami.
Tomasz Włodowski (trener Pogoni Prudnik): - Wygraliśmy dzisiaj dzięki dobrej grze obronnej, na którą głównie kładziemy nacisk. Najważniejsze jest zwycięstwo i to nie ważne w jakim stosunku. Na pochwałę zasługuje cały zespół, który oprócz wspomnianej defensywy zaprezentował także kilka fajnych akcji w ataku, którymi sprawiliśmy radość naszym kibicom. Niewątpliwie niezła dyspozycja już na początku sezonu jest efektem dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego, podczas którego rozegraliśmy optymalną liczbę sparingów
pomysłu aby zatrzymać trzypunktowe akcje Pogoni, po których moim koszykarzom opadały ręce - powiedział po meczu zdenerwowany trener Bobrów Zabrze Andrzej Bartosz.<br>Gra Pogoni przypadła do gustu kibicom, którzy efektowne zagrania naszych koszykarzy nagradzali rzęsistymi brawami. <br>Tomasz Włodowski (trener Pogoni Prudnik): - Wygraliśmy dzisiaj dzięki dobrej grze obronnej, na którą głównie kładziemy nacisk. Najważniejsze jest zwycięstwo i to nie ważne w jakim stosunku. Na pochwałę zasługuje cały zespół, który oprócz wspomnianej defensywy zaprezentował także kilka fajnych akcji w ataku, którymi sprawiliśmy radość naszym kibicom. Niewątpliwie niezła dyspozycja już na początku sezonu jest efektem dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego, podczas którego rozegraliśmy optymalną liczbę sparingów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego