następcę. Inwektywy typu "alkoholik i nierób" pasują do magla, lecz nie przystoją ludziom, których naród obdarzył najwyższą godnością. Tak wielką, że nietaktem byłoby pouczanie ich przez szarego felietonistę. Były prezydent może otrzymać reprymendę co najwyżej od osoby równej sobie rangą. Świetnie nadaje się do tej roli pierwszy suweren odrodzonej Polski, naczelnik państwa Józef Piłsudski, który tak mówił o ludziach go zniesławiających: "Postawiono mnie tak wysoko, jak nigdy nikogo nie stawiano, postawiono mnie tak, bym cień na wszystkich rzucał, stając jeden w świetle. Był cień, który biegł koło mnie, to wyprzedzał mnie, to zostawał w tyle. Cieniów takich było mnóstwo, cienie te otaczały