Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
babcia mówiła, ona mówiła, chociaż na tort, że, czeka chyba na nią tam coś, no, ale on jest jedenaście lat młodszy od niej, ten chłopak, z pracy, on chyba mieszka z nią teraz wiesz. Coś tam sobie radzi, no, no, ale generalnie tak czasem do mnie mówi, że ona go nadal kocha, co nie, ja mówię, tak? Ona tak, bez przerwy na, może to właśnie się też tym objawia, że ona nie może przebaczyć, czy zapomnieć., czy jakoś, bez przerwy na niego gada, i on, i on, i wiesz, bez przerwy, bo ktoś, kto olewa sprawę, to sobie da spokój, a
babcia mówiła, ona mówiła, chociaż na tort, że, czeka chyba na nią tam coś, no, ale on jest jedenaście lat młodszy od niej, ten chłopak, z pracy, on chyba mieszka z nią teraz wiesz. Coś tam sobie radzi, no, no, ale generalnie tak czasem do mnie mówi, że ona go nadal kocha, co nie, ja mówię, tak? Ona tak, bez przerwy na, może to właśnie się też tym objawia, że ona nie może przebaczyć, czy zapomnieć., czy jakoś, bez przerwy na niego gada, i on, i on, i wiesz, bez przerwy, bo ktoś, kto olewa sprawę, to sobie da spokój, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego