Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
z rodzimych to Xymeny, Antkowiaka, Hase, nie Bogny jakiejś tam. Wprawdzie markę można zdobyć, ale wtedy trzeba oddechu, czyli czasu i pieniędzy, a ja ich nie mam.
- Jeśli nie spróbujesz inaczej, tylko na jakichś zleceniach, nigdy nie będziesz miała.
- Czego ci brakuje?
- Wolności od niedzielnych obiadów w gronie rodzinnym.
- Nie nadążam. Co mają duże pieniądze do rodzinnych obiadów.
- Może gdybyś je zarobiła nie siedziałabyś pod jednym dachem z facetem który cię nic nie obchodzi. Ani ty jego. Krypa rodzinna. Porozumiewacie się pomrukami i wierzycie, że cotygodniowy wspólny stół czyni z tej przechowalni, dom. I pewno robisz to dla mnie. Dla dobra
z rodzimych to Xymeny, Antkowiaka, Hase, nie Bogny jakiejś tam. Wprawdzie markę można zdobyć, ale wtedy trzeba oddechu, czyli czasu i pieniędzy, a ja ich nie mam.<br>- Jeśli nie spróbujesz inaczej, tylko na jakichś zleceniach, nigdy nie będziesz miała.<br>- Czego ci brakuje?<br>- Wolności od niedzielnych obiadów w gronie rodzinnym.<br>- Nie nadążam. Co mają duże pieniądze do rodzinnych obiadów.<br>- Może gdybyś je zarobiła nie siedziałabyś pod jednym dachem z facetem który cię nic nie obchodzi. Ani ty jego. Krypa rodzinna. Porozumiewacie się pomrukami i wierzycie, że cotygodniowy wspólny stół czyni z tej przechowalni, dom. I pewno robisz to dla mnie. Dla dobra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego