Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
odczuwam rozczarowanie i niezadowolenie z tej statystyki oskarżeń ministra, ograniczonej do jednego tylko okresu historycznego. A gdzie tu wyrok skazujący autora antygomułkowskiej operetki "Cisi i gęgacze", kolporterkę "Kultury" paryskiej, posiadaczkę pamiętnika (z dopiskiem, by upublicznić go dopiero po latach)? Dowiaduję się nieoficjalnie, że środowisko sędziowskie ministrowi sprawiedliwości w jego poszukiwaniach nadmiernie nie pomogło i to wcale nie ze względu na zawodową solidarność. Obawia się ono budowania niebezpiecznych na przyszłość precedensów.

Tajność obrad sądowych nad wyrokiem nie pozwala ustalić, kto jak głosował. Przewodniczący sądu mógł być na rozprawie surowy, ale w wyrokowaniu łagodny (znane są takie przykłady), a przegłosowany został przez nieuchwytnych
odczuwam rozczarowanie i niezadowolenie z tej statystyki oskarżeń ministra, ograniczonej do jednego tylko okresu historycznego. A gdzie tu wyrok skazujący autora antygomułkowskiej operetki "Cisi i &lt;orig&gt;gęgacze&lt;/&gt;", kolporterkę "Kultury" paryskiej, posiadaczkę pamiętnika (z dopiskiem, by &lt;orig&gt;upublicznić&lt;/&gt; go dopiero po latach)? Dowiaduję się nieoficjalnie, że środowisko sędziowskie ministrowi sprawiedliwości w jego poszukiwaniach nadmiernie nie pomogło i to wcale nie ze względu na zawodową solidarność. Obawia się ono budowania niebezpiecznych na przyszłość precedensów.<br><br>Tajność obrad sądowych nad wyrokiem nie pozwala ustalić, kto jak głosował. Przewodniczący sądu mógł być na rozprawie surowy, ale w wyrokowaniu łagodny (znane są takie przykłady), a przegłosowany został przez nieuchwytnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego