Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
sok pomarańczowy i paczkę prezerwatyw, powiedział Lewy w sklepie nocnym. Sprzedawca popatrzył na nas z niesmakiem. Chyba nas wziął za pedałów, mówię Lewemu. Lewy się uśmiecha. Przestrzeń jego maleńkiego mieszkania na tyłach Nowego Światu tuż nad cukiernią, z której dochodzą zaklęte zapachy, a które zajmuje wraz z narzeczoną, wypełnione jest nadmuchanymi prezerwatywami, które wznoszą się i opadają jak pyłki kwiatowe w lecie doprowadzające mnie do stanów agonalnych.
Kudłaty ma zawsze ze sobą parę paczek prezerwatyw. Kilroye, durexy, nawet unimile. Nerwowo sprawdza ich ilość w kieszeniach zielonej kurtki zaopatrzonej przez przewidującego projektanta w niezliczoną liczbę schowków. Dwie paczki gum? Są. Dwie paczki
sok pomarańczowy i paczkę prezerwatyw, powiedział Lewy w sklepie nocnym. Sprzedawca popatrzył na nas z niesmakiem. Chyba nas wziął za pedałów, mówię Lewemu. Lewy się uśmiecha. Przestrzeń jego maleńkiego mieszkania na tyłach Nowego Światu tuż nad cukiernią, z której dochodzą zaklęte zapachy, a które zajmuje wraz z narzeczoną, wypełnione jest nadmuchanymi prezerwatywami, które wznoszą się i opadają jak pyłki kwiatowe w lecie doprowadzające mnie do stanów agonalnych. <br>Kudłaty ma zawsze ze sobą parę paczek prezerwatyw. Kilroye, durexy, nawet unimile. Nerwowo sprawdza ich ilość w kieszeniach zielonej kurtki zaopatrzonej przez przewidującego projektanta w niezliczoną liczbę schowków. Dwie paczki gum? Są. Dwie paczki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego