z kultury języka. Nie profesor, tylko pani doktor.</><br><who3>"Nadwyrężyć".</><br><who2>Że "nadwerężyć" się mówi, a nie "nadwyrężyć".</><br><who3>Jak?</><br><who2>Nie "nadwyrężyć", tylko "nadwerężyć".</><br><who3>"Nadwyrężyć".</><br><who2>No to <gap>, na kulturze języka, na pierwszym roku i do dziś to pamiętam. Że każdy <gap> miał punkty...</><br><who3>Ja mam ten najnowszy słownik, to jeszcze sprawdzę.</><br><who1><gap></><br><who2>Co?</><br><who1>Zobacz. "Nadwyrężać, nadwyrężyć", patrz: "nadwerężać". "Nadwerężać", nie "nadwyrężać".</><br><who2>No i co?!</><br><who3><vocal desc="laugh"></><br><who1>I co, ja się...wcale...nie mam do ciebie...</><br><who2>Ale wszyscy...Ale najbardziej bez sensu jest, że wszyscy mówią w całej Polsce "nadwyrężyć". Tylko na jednej kulturze języka polskiego wszyscy mieli punkt mniej, tylko dlatego, że wszyscy napisali "nadwyrężyć". I babka powiedziała