by mogli za niewielkie pieniądze wykupić służbowe mieszkania.<br>Większość sędziowskich mieszkań ma 70 - 80 mkw. Jak mówią agenci pośredniczący w sprzedaży nieruchomości w <name type="place">Sandomierzu</>, ceny takich lokali to 250 - 320 tys. zł. Sędziowie zapłacą za nie, jeśli dojdzie do wykupu, po kilkanaście tysięcy złotych.<br>Sędziowie nie widzą w tym nic nagannego. Wręcz przeciwnie, zarzucają jeszcze sandomierskiemu staroście, że to on łamie prawo, bo zwleka ze zbyciem lokali. - Jesteśmy obywatelami, jak wszyscy inni i tylko korzystamy z prawa. Jeżeli ktoś uważa, że jest to niemoralne, to trzeba uznać, że niemoralne jest prawo - obrusza się sędzia <name type="person">Bryk</>, dziś sędzia <name type="org">Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego</> w