rolnictwa w takim stopniu, w jakim jest to w jego gestii. Widać jednak, że możliwości dotyczące skupu zbóż rozrysowywane przez premiera Cimoszewicza, to czysta teoria. Praktyka jest inna.<br><who1>No właśnie. Praktyka dowodzi, że rolnicy nie chcą sprzedawać zboża, bo wydaje się im ono zbyt tanie. Nie jest to aż tak naglący problem, jak pan wicepremier i minister rolnictwa usiłuje podnosić.</><br><who1>- W każdym regionie sytuacja wygląda inaczej. W województwach południowych, centralnych, południowo - wschodnich, gdzie rolnicy swoje dochody opierają głównie na produkcji zwierzęcej, faktycznie wstrzymują się ze sprzedażą zboża. Wykorzystują je głównie do produkcji zwierzęcej. W województwach, które tradycyjnie są ukierunkowane na produkcję