Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dwutygodnik Szczecinecki Temat
Miejsce wydania: Szczecinek
Rok: 2002
kulturze osobistej.
Zupełnie inaczej zachowała się pani rejestrująca pacjentów w gabinecie okulistycznym przy ul. Wyszyńskiego. Zgłosiłam się tam 11 września chcąc skorzystać z porady okulisty ponieważ nagle straciłam wzrok w lewym oku. Pani prowadząca rejestrację oświadczyła, że nie będę przyjęta. A najbliższy termin to listopad. Starałam się tłumaczyć, że to nagły przypadek, bo nie odczuwam żadnych dolegliwości poza utratą widzenia. Wówczas usłyszałam jak pani rejestratorka ostrym tonem stwierdziła cytuję: Każdy chciałby mnie pouczać, że to nagły przypadek. Ja wiem co do moich obowiązków należy. Czułam się jak kłamliwy intruz. Pani z rejestracji postawiła diagnozę.
Objechałam samochodem wszystkie gabinety okulistyczne, ale wszędzie
kulturze osobistej. <br> Zupełnie inaczej zachowała się pani rejestrująca pacjentów w gabinecie okulistycznym przy ul. Wyszyńskiego. Zgłosiłam się tam 11 września chcąc skorzystać z porady okulisty ponieważ nagle straciłam wzrok w lewym oku. Pani prowadząca rejestrację oświadczyła, że nie będę przyjęta. A najbliższy termin to listopad. Starałam się tłumaczyć, że to nagły przypadek, bo nie odczuwam żadnych dolegliwości poza utratą widzenia. Wówczas usłyszałam jak pani rejestratorka ostrym tonem stwierdziła cytuję: Każdy chciałby mnie pouczać, że to nagły przypadek. Ja wiem co do moich obowiązków należy. Czułam się jak kłamliwy intruz. Pani z rejestracji postawiła diagnozę.<br> Objechałam samochodem wszystkie gabinety okulistyczne, ale wszędzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego