sobie na olimpijski medal już teraz<br>Futbol kobiecy, choć dyscyplina przecież olimpijska, cieszy się na świecie umiarkowanym zainteresowaniem. I słusznie. Australijska reprezentacja kobieca na Igrzyska Olimpijskie w Sydney postanowiła jednak przekonać cały świat, że piłka nożna w damskim wydaniu zasługuje na większą popularność. Jak? Reprezentantki drużyny narodowej pozwoliły się sfotografować nago i umieścić zdjęcia w specjalnym kalendarzu na rok 2000. Tylko gwoli ścisłości powiedzmy, że największą brawurę podczas sesji wykazały piłkarki z linii ataku. Przedsięwzięcie zyskało błogosławieństwo australijskiej federacji piłkarskiej i entuzjastyczne poparcie kibiców futbolowych. Teraz wypada jedynie wyrazić nadzieję, że panie - zgodnie z boiskowym savoirem vivrem - nie zapomną po olimpijskich