przyjemność robienia interesów w tamtejszym klimacie. W Miami byliśmy gośćmi jednej z największych kancelarii adwokackich. Nota bene o skali operacji przez nią obsługiwanych może świadczyć to, że jej biura zajmują cztery piętra budynku wielkości warszawskiego Marriotta. Tam też spotkaliśmy wiele osób z bankowości inwestycyjnej. <br>Pobyt w Miami był moim zdaniem najefektywniejszy, spotkaliśmy się tam bowiem z osobami, które - jak na Amerykę - zajmują się średniej wielkości interesami. Z tego też względu łatwiej było się nam porozumieć. Nawiązaliśmy wiele kontaktów w branży spożywczej, turystycznej; również bankowości inwestycyjnej. Niestety w tym regionie USA, niejako naturalnie ciążącym ku Karaibom i Ameryce Południowej, Polska jest prawie