Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
przerwy z pełną życzliwością powraca do swojej argumentacji:
Tak naprawdę, ma nadzieję, że się z nią w końcu zgodzę, nie ma więc żadnej tragedii. Trochę przesadzam i widzę wszystko w czarnych kolorach. A niepotrzebnie. Są przecież świetlice, stołówki i opieka w nich nie jest wcale taka zła. Wszystko się jak najlepiej ułoży. Nie stanie się dzieciom żadna krzywda, już na to ojciec nie pozwoli. Szkoda tylko, że nie mam do niego zaufania, bo będzie mnie to gryzło, co kuracji na pewno nie pomoże, oj nie. A poza tym...
Niebywale przykro jest jej nawet słuchać moich zdeterminowanych deklaracji o chęci wyjścia, o rezygnacji
przerwy z pełną życzliwością powraca do swojej argumentacji: <br>Tak naprawdę, ma nadzieję, że się z nią w końcu zgodzę, nie ma więc żadnej tragedii. Trochę przesadzam i widzę wszystko w czarnych kolorach. A niepotrzebnie. Są przecież świetlice, stołówki i opieka w nich nie jest wcale taka zła. Wszystko się jak najlepiej ułoży. Nie stanie się dzieciom żadna krzywda, już na to ojciec nie pozwoli. Szkoda tylko, że nie mam do niego zaufania, bo będzie mnie to gryzło, co kuracji na pewno nie pomoże, oj nie. A poza tym... <br>Niebywale przykro jest jej nawet słuchać moich zdeterminowanych deklaracji o chęci wyjścia, o rezygnacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego