Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
z wdzięcznością i radością chylą czoło przed artystą, który naszemu miastu poświęcił z górą pół wieku pięknej i porywającej działalności.
WOJCIECH NATANSON


NA WIELICKIEJ KONIE KUJĄ
Na początku wyjaśnienie: nie chodzi tu o te wspaniałe rumaki, na których dokonują cudów waleczności śmiałkowie typu "Zorro" i które swoich panów wyciągają z najsroższych opałów szybkością swoich czterech podkutych kopyt.
Ot, właśnie - podkutych kopyt: to kowale warszawscy, ci od czarnej roboty w kuźniach, mówią z filozoficznym spokojem: dopóki będą konie w mieście, nie zginiemy i my.
Na gazie kresu egzystencji rzemiosła kowalskiego w Warszawie nic nie zapowiada. Koni jest w stolicy 4.695, z
z wdzięcznością i radością chylą czoło przed artystą, który naszemu miastu poświęcił z górą pół wieku pięknej i porywającej działalności.<br>&lt;au&gt;WOJCIECH NATANSON&lt;/au&gt;&lt;/div&gt; <br>&lt;gap&gt; <br><br>&lt;page nr=12&gt;&lt;div&gt; &lt;tit&gt;NA WIELICKIEJ KONIE KUJĄ &lt;/tit&gt;<br>&lt;intro&gt;Na początku wyjaśnienie: nie chodzi tu o te wspaniałe rumaki, na których dokonują cudów waleczności śmiałkowie typu "Zorro" i które swoich panów wyciągają z najsroższych opałów szybkością swoich czterech podkutych kopyt.&lt;/intro&gt;<br>Ot, właśnie - podkutych kopyt: to kowale warszawscy, ci od czarnej roboty w kuźniach, mówią z filozoficznym spokojem: dopóki będą konie w mieście, nie zginiemy i my.<br>Na gazie kresu egzystencji rzemiosła kowalskiego w Warszawie nic nie zapowiada. Koni jest w stolicy 4.695, z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego