Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
opinię, od samego siebie - krzaczaste brwi towarzysza pierwszego sekretarza podniosły się tak wysoko, że wydawało się, że się zleją z włosami na głowie. Ale ja ciągnąłem dalej niespeszony:
- Uważam i jestem przekonany, że wyrażam nie tylko swoją opinię, ale także opinię całej społeczności zaangażowanej w realizację tego wielkiego zadania, że najwyższym odznaczeniem powinniśmy uhonorować naszego pierwszego sekretarza, naszego komendanta milicji...
- Wybaczcie, towarzyszu dyrektorze - pierwszy sekretarz przerwał mi już mniej taktownie - ale widocznie nie jesteście zbytnio obeznani z pragmatyką partyjną w tych sprawach. I nie dziwimy się temu, towarzyszu dyrektorze. Wy na jednym stanowisku spełniacie swoją robotę, my na drugim. Pozwólcie sobie
opinię, od samego siebie - krzaczaste brwi towarzysza pierwszego sekretarza podniosły się tak wysoko, że wydawało się, że się zleją z włosami na głowie. Ale ja ciągnąłem dalej niespeszony: <br>- Uważam i jestem przekonany, że wyrażam nie tylko swoją opinię, ale także opinię całej społeczności zaangażowanej w realizację tego wielkiego zadania, że najwyższym odznaczeniem powinniśmy uhonorować naszego pierwszego sekretarza, naszego komendanta milicji... <br>- Wybaczcie, towarzyszu dyrektorze - pierwszy sekretarz przerwał mi już mniej taktownie - ale widocznie nie jesteście zbytnio obeznani z pragmatyką partyjną w tych sprawach. I nie dziwimy się temu, towarzyszu dyrektorze. Wy na jednym stanowisku spełniacie swoją robotę, my na drugim. Pozwólcie sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego