Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
gdzieś na niedostrzegalnym szarym końcu, po raz pierwszy nonparelem wypłynęło imię Państwa Polskiego. Pod koniec tygodnia kwestia polska, podnosząc się z błyskawiczną szybkością, jak rtęć w rurkach szpalt, zapełniła całe kolumny, podpełzła ku nagłówkom .
Wiadomości stawały się coraz konkretniejsze.
Na terytorium Państwa Polskiego, nie wiedzieć skąd, zjawił się nagle nowy, naprędce spreparowany hetman, który zamyślił pochód na Ukrainę w celu wyzwolenia jej spod jarzma bolszewickiego. W udzielanych obficie wywiadach hetman obwieszczał wskrzeszenie "samostyjnej" Ukrainy, połączonej z państwem unią historyczną. Z cichego przyzwolenia rządu polskiego świeżo upieczony hetman werbował na terenie Państwa Polskiego wyzwoleńczą armię ukraińską. Pisma polskie trąbiły pobudkę. Wspominały głośno
gdzieś na niedostrzegalnym szarym końcu, po raz pierwszy nonparelem wypłynęło imię Państwa Polskiego. Pod koniec tygodnia kwestia polska, podnosząc się z błyskawiczną szybkością, jak rtęć w rurkach szpalt, zapełniła całe kolumny, podpełzła ku nagłówkom &lt;page nr=285&gt;.<br> Wiadomości stawały się coraz konkretniejsze.<br>Na terytorium Państwa Polskiego, nie wiedzieć skąd, zjawił się nagle nowy, naprędce spreparowany hetman, który zamyślił pochód na Ukrainę w celu wyzwolenia jej spod jarzma bolszewickiego. W udzielanych obficie wywiadach hetman obwieszczał wskrzeszenie "samostyjnej" Ukrainy, połączonej z państwem unią historyczną. Z cichego przyzwolenia rządu polskiego świeżo upieczony hetman werbował na terenie Państwa Polskiego wyzwoleńczą armię ukraińską. Pisma polskie trąbiły pobudkę. Wspominały głośno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego