Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
szkło bezbarwne i bez wzorów, by można ocenić kolor i przejrzystość wina.


IRENA w Dąbrowie Górniczej. "Chodzimy do jednej klasy, pożyczamy sobie książki. W jednej z książek kryminalnych, które bardzo lubię, zauważyłam, że jest niedawno wydana.
W drugiej i trzeciej to samo. Posądzam, że chłopiec specjalnie kupuje. Nie chcę go narażać na wydatki. Jak delikatnie o to zagadnąć? Jestem bardzo nieśmiała. Proszę wywnioskować czy kocha, z faktu że nieraz długo na mnie patrzy".

- Lepiej nie zagaduj, bo jeśli się omyliłaś to będzie ci głupio, a jeśli prawda, to jemu będzie głupio. Ongi chłopcy rujnowali się na kwiaty, dziś na kryminały, trudno
szkło bezbarwne i bez wzorów, by można ocenić kolor i przejrzystość wina.<br><br><br>&lt;div1&gt; IRENA w Dąbrowie Górniczej. "Chodzimy do jednej klasy, pożyczamy sobie książki. W jednej z książek kryminalnych, które bardzo lubię, zauważyłam, że jest niedawno wydana. <br>W drugiej i trzeciej to samo. Posądzam, że chłopiec specjalnie kupuje. Nie chcę go narażać na wydatki. Jak delikatnie o to zagadnąć? Jestem bardzo nieśmiała. Proszę wywnioskować czy kocha, z faktu że nieraz długo na mnie patrzy".&lt;/&gt;<br><br> - Lepiej nie zagaduj, bo jeśli się omyliłaś to będzie ci głupio, a jeśli prawda, to jemu będzie głupio. Ongi chłopcy rujnowali się na kwiaty, dziś na kryminały, trudno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego