widocznym i trwałym skutkiem swoistego dokumentaryzmu Nowakowskiego stał się bowiem autotematyzm, czyli dokumentacja bycia pisarzem. Pojawił się on już w Notatkach z codzienności, w których Nowakowski prowadzi dalszą rejestrację wynaturzeń stanu wojennego już tylko we własnym imieniu (w dużej części dotyczą one osobistego doświadczenia nękania i prześladowania przez Służbę Bezpieczeństwa), nasila się w Dwóch dniach z Aniołem, kulminuje w tomie Karnawał i post i wreszcie staje się zwykłym atrybutem kogoś, kto opisuje ludzi, których poznał jako pisarz właśnie, oraz miejsca, które były terenami jego literackich eskapad.<br> Autotematyzm wziął się z potrzeby zrozumienia, a może i usprawiedliwienia, epizodu, jakim w końcu był Raport