Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
nie pomoże, gryźcie własne sumienie twardsze od dębczaka, od młyńskiego kamienia, od obręczy na koła.
Cała wasza rodzina porośnięta kłami, wilczasta.
Bóg was nimi pokarał, odkąd wypędziliście pradziadka na żebry, odkąd wasi parobkowie nie tylko przez dzień cały harują, ale jeszcze w nocy jako psy wam służą, sypiając po budach, naszczekując.
Obyście się udławili tą skibą, oby jej wam starczyło za wieczność, oby przemieniła się na waszym grobie w śmiertelną rędzinę, w robactwo, oby was dosięgła w piekle i oplotła jako gad ognisty.
Bywały też kłótnie obywające się bez słów.

Nazywaliśmy je kłótniami filozoficznymi.
Takich dwóch kłócących się, zazwyczaj starszych gospodarzy
nie pomoże, gryźcie własne sumienie twardsze od dębczaka, od młyńskiego kamienia, od obręczy na koła.<br> Cała wasza rodzina porośnięta kłami, wilczasta.<br> Bóg was nimi pokarał, odkąd wypędziliście pradziadka na żebry, odkąd wasi parobkowie nie tylko przez dzień cały harują, ale jeszcze w nocy jako psy wam służą, sypiając po budach, naszczekując.<br> Obyście się udławili tą skibą, oby jej wam starczyło za wieczność, oby przemieniła się na waszym grobie w śmiertelną rędzinę, w robactwo, oby was dosięgła w piekle i oplotła jako gad ognisty.<br> Bywały też kłótnie obywające się bez słów.<br> &lt;page nr=36&gt;<br> Nazywaliśmy je kłótniami filozoficznymi.<br> Takich dwóch kłócących się, zazwyczaj starszych gospodarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego