bowiem, że rośnie tzw. moc kadry, a ta przekłada się na wymierne korzyści, choćby podział pieniędzy dla uczelni. - Miałem brać udział w realizacji bardzo atrakcyjnego, międzynarodowego projektu badawczego. Od mojego pryncypała usłyszałem, że mogę wybrać projekt, ale wtedy, jak to niedwuznacznie ujął, przeprowadzenie habilitacji stanie się kłopotliwe.<br><br>Mała dynamika rodzimej nauki to jednak nie tyle efekt złej woli ludzi, ile skutek funkcjonowania zmurszałych instytucji nieprzystosowanych do dzisiejszych czasów. Mówi o tym prof. Wojciech Bursza. - U nas ciągle dominują projekty indywidualne, brakuje badań interdyscyplinarnych i udziału w przedsięwzięciach międzynarodowych, które na świecie od lat dominują i są przyszłością nauki. Wtóruje mu prof