Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
na rozmowę z półelfem, który wynajmuje na nas morderców. Zapytamy półelfa nie o to, na czyj rozkaz działa, bo to już wiemy. Zapytamy go, gdzie znajdują się czarodzieje, na których rozkaz półelf działa. Gdy dowiemy się, gdzie to jest, pojedziemy tam. I dokonamy zemsty.
Wszyscy milczeli.
- Przestaliśmy liczyć daty, dlatego nawet nie zauważyliśmy, że mamy już dwudziesty piąty września. Dwa dni temu była noc Zrównania. Ekwinokcjum. Tak, to była właśnie ta noc, o której myślicie. Widzę wasze przygnębienie, widzę to, co macie w oczach. Odebraliście sygnał, wtedy, tej paskudnej nocy, gdy obozujący obok nas kupcy dodawali sobie animuszu okowitą, śpiewem i fajerwerkami
na rozmowę z półelfem, który wynajmuje na nas morderców. Zapytamy półelfa nie o to, na czyj rozkaz działa, bo to już wiemy. Zapytamy go, gdzie znajdują się czarodzieje, na których rozkaz półelf działa. Gdy dowiemy się, gdzie to jest, pojedziemy tam. I dokonamy zemsty. <br>Wszyscy milczeli.<br>- Przestaliśmy liczyć daty, dlatego nawet nie zauważyliśmy, że mamy już dwudziesty piąty września. Dwa dni temu była noc Zrównania. Ekwinokcjum. Tak, to była właśnie ta noc, o której myślicie. Widzę wasze przygnębienie, widzę to, co macie w oczach. Odebraliście sygnał, wtedy, tej paskudnej nocy, gdy obozujący obok nas kupcy dodawali sobie animuszu okowitą, śpiewem i fajerwerkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego