Kiedy zamknął sejfer i odwrócił się do wiernych, twarz miał pogodną i świetlaną. Kazał zaraz na drugi dzień odprawić ślub na cmentarzu, jak to jest w zwyczaju w czasie zarazy. Wyszukano na miejscu młodego i młodą. Kupiec bławatny, Szyja, i czapnik, Sender, podjęli się wyposażyć młodą parę.<br>Ślub odbył się nazajutrz na cmentarzu Bagneux, w obecności Żydów z całego Hotel de Ville. Po ślubie odprowadzono młodych do domu.<br>Tej samej nocy młoda umarła z objawami zarazy. Szames, do którego wystraszeni Żydzi przybiegli z tą nowiną, długo nie ważył się powtórzyć jej rebemu. Wreszcie, w obawie, że rebe sam się dowie o