sztukę - więcej niż wynosił kurs na giełdzie kiedykolwiek w ciągu roku. Apel poskutkował, tym bardziej że w połowie kwietnia zapowiedział sprzedaż stu tysięcy, czyli prawie wszystkich swoich akcji, sam Witold Zaraska. Giełda zareagowała na to huśtawką cen: pierwszego dnia po informacji o wyprzedaży akcje Exbudu szły po 36,90 zł, nazajutrz po 40,90, następnego dnia znowu w dół do 37,10, aż stanęły koło 36 zł. Słusznie domyślano się, że kiedy Szwedzi nakupią tyle akcji, że już im więcej nie będzie trzeba, popyt się skończy i cena pójdzie jeszcze bardziej w dół.<br>- Chciałem dać sygnał, żeby akcjonariusze poszli w moje