i kwiatki rozliczne umalowawszy, lato za sobą przywodzi [...]; za latem zasię błotna jesień przychodzi, a za jesienią zaziębła a niewdzięczna zima. Widzisz też, iż sie miesiąc ustawicznie odmieniać a odnawiać musi [...]. Także i ziemia wedle czasu każdą powinność swą okazać musi: z czasem sie zazielenić, z czasem zażółcić, z czasem nazbyt zagorzeć, z czasem nazbyt rozmoknąć musi, także i zmarznąć a stwardzieć jako kość musi. [...] A czemużbyś też ty miał być dziwniejszy, mój miły bracie, gdyż widzisz, iż niebo, ziemia, rozliczne płanety, czasy i wszytki przypadki swym porządkiem już aż do skończenia świata tak sie toczyć muszą, a ty byś tylko