dostać nominację, że nikt do końca nie traktuje go poważnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;John Kerry?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Media go niszczą i zniszczą do końca. To kandydat, który nie wie dobrze, o co mu chodzi. Teraz jest przeciwko wojnie w Iraku, ale jako senator głosował za popierającą ją rezolucją. Najpierw wypowiadał się o Bushu pozytywnie, potem negatywnie. Takich sprzeczności jest mnóstwo i one pogrążają Kerry'ego.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Kto zatem zostanie kandydatem demokratów?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Myślę, że realny jest wybór między Deanem a Clarkiem. Ale u demokratów zawsze był jakiś czarny koń. Przez lata kimś takim był trzeci z braci Kennedych, Ted. Byli oficjalni, mocno dyskutowani kandydaci, ale mówiło się, że jeśli