doświadczonej kochanki, a nie jakiegoś tam ćwierkającego podlotka. Ofelia w roli protagonistki Frauenliebe und Leben na przykład, a nie dziecinnie rozbawionej Zuzanny, powiedzmy. Królewicz był przecież człowiekiem czułym, bystrym i mądrym ponad swoje lata. Kobieta, która głosem na przykład Janet Baker zaśpiewałaby mu Kołysankę Straussa, wyleczyłaby go z kompleksów i neurozy. Niestety, jak wiemy, przez Ofelię skończyło się tragicznie dla tylu osób.<br>ON: A pan czytał Quine'a?<br>JA: Jeżeli pan go na pamięć zna, wie pan, co mistrz ma do powiedzenia o "pustynnych krajobrazach"! Żadnych Hamletów, żadnych jednorożców i tym podobnego metafizycznego plugastwa.<br>ON: Przyznaję się do winy.<br>JA: Nie zapominajcie