by nie wywodzili się z dworów i dworków szlacheckich?... Iluż jest pośród was prawdziwych synów ludu?... To ważne!<br>Bo choć przejęci ideami nowego wieku, nie spostrzegacie, że wszystkie dziś zachodnich ludów narodowe rewolucje, zapałem was zarażajcie - - społeczeńskimi są rewolucjami!... A wy, pośród bezwładnej społeczności krajowej stojący - ni lud, ni szlachta, ni mieszczanie nawet, lecz coś osobliwszego, jak tyle innych w Polsce rzeczy osobliwych - - odżegnywacie się od sprzeczek socjalnych, chcecie przeciwne sobie jak ogień z wodą żywioły ku jednej nakłonić myśli, ku wspólnemu dążeniu! Zapominacie, że wszystko, co jest tylko środkiem w świecie nie mechanicznym, lecz moralnym - słabsze jest od każdego z