Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
obejrzy, to w łeb. W łeb. I nic nie może zrobić.
No, to fakt.
To są takie dobre pasożyty, które dadzą innym też jakoś tam pożyć.
Czyli zawsze czy tak, czy owak, to mamy do wyboru mniejsze zło jakieś. Wybieramy nie między dobrem a złem, tylko mniejszy złem...
Na pewno nic dobrego... Jedyną dobrą rzeczą no to chyba byłaby u nas, tylko że to jest już niemożliwe, to faktycznie wprowadzenie monarchii absolutnej ewentualnie jeszcze jeszcze mocniejszego Piłsudskiego. To znaczy też w gruncie rzeczy monarchii absolutnej. Ja zawsze twierdziłem...
A mi się wydaje, że lekarstwem na to wszystko to byłaby tak jak pan
obejrzy, to w łeb. W łeb. I nic nie może zrobić.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, to fakt.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To są takie dobre pasożyty, które dadzą innym też jakoś tam pożyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czyli zawsze czy tak, czy owak, to mamy do wyboru mniejsze zło jakieś. Wybieramy nie między dobrem a złem, tylko mniejszy złem...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na pewno nic dobrego... Jedyną dobrą rzeczą no to chyba byłaby u nas, tylko że to jest już niemożliwe, to faktycznie wprowadzenie monarchii absolutnej ewentualnie jeszcze jeszcze mocniejszego &lt;name type="person"&gt;Piłsudskiego.&lt;/&gt; To znaczy też w gruncie rzeczy monarchii absolutnej. &lt;pause&gt; Ja zawsze twierdziłem...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A mi się wydaje, że lekarstwem na to wszystko to byłaby tak jak pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego