głośno w obecności innych ludzi - to też uwalnia od zajmowania się nią i ukrywania. Ponadto łagodzi poczucie pacjenta, iż chęć wypicia oznacza, że źle się leczy.<br>Zatrzymywanie procesu prowadzącego do zapicia odbywa się zawsze na poziomie działania, nie myślenia. Gdy człowiek już sobie uprzytomni, że chce pić, a siedzi i nic nie robi, tylko myśli, to czuje się coraz gorzej i myśli ma coraz gorsze.<br>Dlatego przede wszystkim trzeba ruszyć swoje ciało, bo głowa jest nieprzytomna i jest tam masę chaosu. Trzeba gdzieś pójść, najlepiej na miting, a jeśli jest noc - wykonywać jakąś czynność, pisać w dzienniczku czy choćby się wykąpać.<br>Dalej: koniecznie