Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
klucz do piwnicznej sali przejść; był zdumiony moją stanowczością.
Zszedłszy na dół po niebezpiecznie śliskich schodach, z zapaloną lampą w ręku, otworzyłem i zamknąłem za sobą żelazne drzwi. Lampę ustawiłem na stoliku i przystąpiłem do badań. Mimo wpatrywania się z uporem w przestrzeń ponad białymi liniami progów, nie zobaczyłem tam nic niezwykłego. Stanąłem na środku heksagonu. Dalej nic. Zacząłem chodzić wokół ścian pomieszczenia, licząc, że znajdę wreszcie kąt - jeśli rzecz od tego była uzależniona - z którego w końcu ujrzę Bramy. Nie znalazłem. Trudno; mam czas, poczekam, sprawdzę jeszcze później.
Przy liniach progów wypisano orientacyjne nazwy miejsc przeniesień. Począwszy od "Berlina", idąc
klucz do piwnicznej sali przejść; był zdumiony moją stanowczością.<br>Zszedłszy na dół po niebezpiecznie śliskich schodach, z zapaloną lampą w ręku, otworzyłem i zamknąłem za sobą żelazne drzwi. Lampę ustawiłem na stoliku i przystąpiłem do badań. Mimo wpatrywania się z uporem w przestrzeń ponad białymi liniami progów, nie zobaczyłem tam nic niezwykłego. Stanąłem na środku heksagonu. Dalej nic. Zacząłem chodzić wokół ścian pomieszczenia, licząc, że znajdę wreszcie kąt - jeśli rzecz od tego była uzależniona - z którego w końcu ujrzę Bramy. Nie znalazłem. Trudno; mam czas, poczekam, sprawdzę jeszcze później.<br>Przy liniach progów wypisano orientacyjne nazwy miejsc przeniesień. Począwszy od "Berlina", idąc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego