promowania własnych interesów. Druga to "technologia" kompromisu w imię wspólnego interesu, negocjacji i debaty. Z niej znakomicie korzystały kraje Beneluksu. My nie powinniśmy przywiązywać się ani do jednej, ani do drugiej. Powinniśmy korzystać z obu, w zależności od okoliczności.</><br><who3>Może zaczęliśmy lekceważyć nasz wizerunek, bo mamy wrażenie, że kapitał sympatii nic nam nie przyniósł? Że inni byli nam coś winni, ale zamiast spłacić ten dług, próbowali nas wykorzystać?</><br><who4>- Klasycy nauk politycznych twierdzą, że narody nie mają wiecznych przyjaciół i przeciwników, a jedynie wieczne interesy. Polska powinna jednoznacznie określić swój interes i do niego dostosowywać środki. Komfort sympatii, jaką nas darzono, sprawił