Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
przemian to ze strachu, to z miłości. Niestety, na pukanie nikt nie odpowiadał. Pokoik był częścią dużego kiedyś mieszkania; zaraz z drzwi naprzeciwko wychynęła zgarbiona nieco postać starszej osoby, pani Kiełbasińskiej.
- Ja do panny Renaty - wyjaśniłem.
- P a n n a Renata gdzieś poleciała - wyjaśniła z przekąsem Kiełbasińska. - I nigdy nie wiadomo, kiedy wróci.
- Czy mogę na nią zaczekać? - zapytałem. - Jestem jej przyjacielem.
- Ona nie zamyka drzwi - odparła pani Kiełbasińska. - Bo też nawet nie ma co tam ukraść. A pana przecież widziałam. Łajdaczył się pan z nią w lecie.
- Ja mam poważne zamiary, proszę pani.
- Pewno i na zamiarach się skończy
przemian to ze strachu, to z miłości. Niestety, na pukanie nikt nie odpowiadał. Pokoik był częścią dużego kiedyś mieszkania; zaraz z drzwi naprzeciwko wychynęła zgarbiona nieco postać starszej osoby, pani Kiełbasińskiej.<br>- Ja do panny Renaty - wyjaśniłem.<br>- P a n n a Renata gdzieś poleciała - wyjaśniła z przekąsem Kiełbasińska. - I nigdy nie wiadomo, kiedy wróci.<br>- Czy mogę na nią zaczekać? - zapytałem. - Jestem jej przyjacielem.<br>- Ona nie zamyka drzwi - odparła pani Kiełbasińska. - Bo też nawet nie ma co tam ukraść. A pana przecież widziałam. Łajdaczył się pan z nią w lecie.<br>- Ja mam poważne zamiary, proszę pani.<br>- Pewno i na zamiarach się skończy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego