Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
się wkrótce po wyborach do Sejmu, w których Wrzodak, przywieziony z Ursusa, skorzystał z dobrej koniunktury dla prawicy w regionie: zdobył 33 tys. głosów. Wkrótce Wrzodak, nazywany powszechnie Posłem, wprowadził w regionie rządy twardej ręki.

Tubą Wrzodaka jest podkarpacki "Biuletyn Informacyjny LPR". Świat tam opisany dzieli się na Polaków i nie-Polaków, którzy "z racji pochodzenia korzystają z pomocy lewackich rewolucjonistów rozproszonych po świecie, ze stolicą w Tel Awiwie i Nowym Jorku". Aż roi się tu od tekstów antysemickich, obraźliwych i nienawistnych. - Ten styl pozostawia wiele do życzenia - uważa Janusz Ramski, radny miejski Rzeszowa i członek Wojewódzkiego Zarządu LPR, który istnieje i
się wkrótce po wyborach do Sejmu, w których Wrzodak, przywieziony z Ursusa, skorzystał z dobrej koniunktury dla prawicy w regionie: zdobył 33 tys. głosów. Wkrótce Wrzodak, nazywany powszechnie Posłem, wprowadził w regionie rządy twardej ręki.<br><br>Tubą Wrzodaka jest podkarpacki "Biuletyn Informacyjny LPR". Świat tam opisany dzieli się na Polaków i nie-Polaków, którzy "z racji pochodzenia korzystają z pomocy lewackich rewolucjonistów rozproszonych po świecie, ze stolicą w Tel Awiwie i Nowym Jorku". Aż roi się tu od tekstów antysemickich, obraźliwych i nienawistnych. - Ten styl pozostawia wiele do życzenia - uważa Janusz Ramski, radny miejski Rzeszowa i członek Wojewódzkiego Zarządu LPR, który istnieje i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego