brzydka pogoda. <vocal desc="yyy"> Bo... a byliśmy tam w <name type="place">Szklarskiej Porębie</>, ale niestety padało bardzo, więc spadliśmy stamtąd. <vocal desc="yyy"> Później pojechaliśmy do <name type="place">Giżycka</>, czyli po przekątnej przez całą <name type="place">Polskę</>, ale omijając dużym łukiem <name type="place">Warszawę</>. Potem byliśmy w <name type="place">Mikołajkach</>, wyjechaliśmy do... wyjechaliśmy do <vocal desc="yyy"> Sopotu.</><br><who1>Robert, ścisz troszeczkę ten telewizor, bo Beatka cicho mówi, ja nie bardzo słyszę, <orig reg="rozumiem">rozumię</> co ona mówi.</><br><who2>Bo mnie gardło boli, ja nie mogę głośno mówić. Nawet gdybym bardzo chciała, to ja po prostu nie mogę. Jestem na proszkach. I i w <name type="place">Sopocie</> byliśmy, moja firma ma tam filię i byliśmy w gościach w biurze, dostaliśmy taki tort pyszny czekoladowo-orzechowy. No