Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
się w kościele na rondzie Wiatraczna i myśmy powiedzieli:
- Panie psorze, czy pan by poszedł z nami na taką mszę?
I on z nami poszedł. Przyjechał syreną. I to było coś niesamowitego dla mnie, że ja, uczeń, z profesorem ze swojej szkoły byłem na czymś takim, co było w ogóle nie do przyjęcia.
I jakby ktoś pytał, skąd u mnie taka ochota do organizowania czegoś, do robienia czegoś, do tworzenia, to w szkole średniej zrobiliśmy dwie rzeczy, które powodowały, że ludzie się w nie angażowali. Pierwsza to było "fairplay dupy". Co miesiąc przyznawaliśmy pierwsze, drugie i trzecie miejsce temu, kto zasłużył na "fairplay
się w kościele na &lt;name type="place"&gt;rondzie Wiatraczna&lt;/&gt; i myśmy powiedzieli:<br>&lt;q&gt;- Panie psorze, czy pan by poszedł z nami na taką mszę?&lt;/&gt;<br>I on z nami poszedł. Przyjechał syreną. I to było coś niesamowitego dla mnie, że ja, uczeń, z profesorem ze swojej szkoły byłem na czymś takim, co było w ogóle nie do przyjęcia.<br>I jakby ktoś pytał, skąd u mnie taka ochota do organizowania czegoś, do robienia czegoś, do tworzenia, to w szkole średniej zrobiliśmy dwie rzeczy, które powodowały, że ludzie się w nie angażowali. Pierwsza to było "fairplay dupy". Co miesiąc przyznawaliśmy pierwsze, drugie i trzecie miejsce temu, kto zasłużył na "fairplay
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego