Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
stłoczonych wokół stolików w restauracji, w której leci tylko klasyka w ramach muzykoterapii.

Jak słyszę z dołu tę muzykę, od razu dostaję napadów lęku, a kiedy widzę ludzi w podniszczonych szlafrokach, zgarbionych, na krawędzi istnienia, których jedyną pasją w okresach remisji jest relacjonowanie napadów i historii chorób, lęk staje się nie do zniesienia, potworny, wielki, monumentalny.
Tak naprawdę nikt ich nie chce zrozumieć, wszyscy zbywają ich medykamentami, sanatoriami, nikt nie rozwiązuje ich problemów. Przychodzi ktoś taki do lekarza domowego, tłumaczy, że lęki, poranne przerażenie, poczucie bezsensu, bezsenność i tak dalej, przemilcza lub nie myśli samobójcze, i dostaje lekarstwo z zapewnieniem, że likwiduje przyczyny
stłoczonych wokół stolików w restauracji, w której leci tylko klasyka w ramach muzykoterapii. <br><br>Jak słyszę z dołu tę muzykę, od razu dostaję napadów lęku, a kiedy widzę ludzi w podniszczonych szlafrokach, zgarbionych, na krawędzi istnienia, których jedyną pasją w okresach remisji jest relacjonowanie napadów i historii chorób, lęk staje się nie do zniesienia, potworny, wielki, monumentalny. <br>Tak naprawdę nikt ich nie chce zrozumieć, wszyscy zbywają ich medykamentami, sanatoriami, nikt nie rozwiązuje ich problemów. Przychodzi ktoś taki do lekarza domowego, tłumaczy, że lęki, poranne przerażenie, poczucie bezsensu, bezsenność i tak dalej, przemilcza lub nie myśli samobójcze, i dostaje lekarstwo z zapewnieniem, że likwiduje przyczyny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego