Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
że to fałszerstwo. Na tej podstawie Ewa Matuska uważa, że wszystko zostało sfabrykowane, a ona sama nie ma sobie nic do zarzucenia. Tych, którzy chcą sprawę drążyć, unika. - Tej gazecie nic nie powiem - oświadczyła, gdy usłyszała, że rozmawia z "TRYBUNĄ". Dodała tylko, że zarzuty, które ponoć zostały sfabrykowane, w ogóle nie są jej znane. Stanowczo też odmówiła zapoznania się z nimi i ustosunkowania do ich treści. Może dlatego, że oskarżenia wobec pani prezes są podparte kserokopiami dokumentów. Większość z nich udało nam się potwierdzić z innych, niezależnych źródeł.
Pilnie strzeżona tajemnica
Drugą kopię doniesienia otrzymał SLD-owski prezydent Słupska Maciej Kobyliński. Miasto
że to fałszerstwo. Na tej podstawie Ewa Matuska uważa, że wszystko zostało sfabrykowane, a ona sama nie ma sobie nic do zarzucenia. Tych, którzy chcą sprawę drążyć, unika. - Tej gazecie nic nie powiem - oświadczyła, gdy usłyszała, że rozmawia z "TRYBUNĄ". Dodała tylko, że zarzuty, które ponoć zostały sfabrykowane, w ogóle nie są jej znane. Stanowczo też odmówiła zapoznania się z nimi i ustosunkowania do ich treści. Może dlatego, że oskarżenia wobec pani prezes są podparte kserokopiami dokumentów. Większość z nich udało nam się potwierdzić z innych, niezależnych źródeł. <br>&lt;tit1&gt;Pilnie strzeżona tajemnica&lt;/&gt;<br>Drugą kopię doniesienia otrzymał SLD-owski prezydent Słupska Maciej Kobyliński. Miasto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego