Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
się kurczy?
Kiwnął głową.
- Były już dwa skoki. Drugi dość duży.

- Co to znaczy "dość"? O ile procent?
- A ile procent dostanę za tę informację?

Wzruszyłem ramionami.
- Handlujesz niepewnym towarem - zauważyłem. - Mówiłeś, że potrzebujecie zmierzyć trzy zmiany, żeby obliczyć, kiedy anomalia się zamknie. Skoro dotąd były tylko dwie, to wciąż nie wiadomo, kiedy przyjdzie koniec. Równie dobrze może się okazać, że dziadek ma przed sobą wiele miesięcy. A może wcale nie zniknie?
- Na pewno to Napoleon umarł - zgodził się. - Jednak co do pana Bronisława mamy uzasadnione przypuszczenia. Ty zakładasz, że oni trzymają się do końca. To błąd: obserwacja anomalii pozwala tylko ustalić granicę
się kurczy?<br>Kiwnął głową. <br>- Były już dwa skoki. Drugi dość duży. <br><br>- Co to znaczy "dość"? O ile procent?<br>- A ile procent dostanę za tę informację? <br><br>Wzruszyłem ramionami.<br>- Handlujesz niepewnym towarem - zauważyłem. - Mówiłeś, że potrzebujecie zmierzyć trzy zmiany, żeby obliczyć, kiedy anomalia się zamknie. Skoro dotąd były tylko dwie, to wciąż nie wiadomo, kiedy przyjdzie koniec. Równie dobrze może się okazać, że dziadek ma przed sobą wiele miesięcy. A może wcale nie zniknie? <br>- Na pewno to Napoleon umarł - zgodził się. - Jednak co do pana Bronisława mamy uzasadnione przypuszczenia. Ty zakładasz, że oni trzymają się do końca. To błąd: obserwacja anomalii pozwala tylko ustalić granicę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego