Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ubraniach,rozmowa o zakupach, spędzaniu wolnego czasu
Rok powstania: 1998
Nie bardzo rozumiem.
- Co ty mówisz?
- Pa, pa.
- Pa, pa
- No, nie napatrzyłaś się jeszcze?
- A bo to można się napatrzeć? A widziałaś, jak kaczuszki się myją? A one tak piją, wiesz, widziałaś kiedyś.
- Widziałam.
- Jak tak się do połowy zanurzają w wodzie, tylko kuperek im wystaje, widziałaś? Naprawdę? Fajnie, nie
- Co dzień wychodzimy na parę godzin, a tatuś w biurze sam siedzi, ja mówię, chodź z nami, nie...
- Ogląda telewizję.
- No właśnie.
- Jego strata, na dworze jest tak pięknie.
- W telewizji to nic...
- Nic nie ma.
- Nie no, czasami coś jest, programy przyrodnicze.
- Tak, to jeszcze tak.
- A dzisiaj o
Nie bardzo rozumiem.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Co ty mówisz? &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Pa, pa.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Pa, pa &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - No, nie napatrzyłaś się jeszcze?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - A bo to można się napatrzeć? A widziałaś, jak kaczuszki się myją? A one tak piją, wiesz, widziałaś kiedyś.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Widziałam.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Jak tak się do połowy zanurzają w wodzie, tylko kuperek im wystaje, widziałaś? Naprawdę? Fajnie, nie &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Co dzień wychodzimy na parę godzin, a tatuś w biurze sam siedzi, ja mówię, chodź z nami, nie...&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Ogląda telewizję.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - No właśnie.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Jego strata, na dworze jest tak pięknie.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - W telewizji to nic...&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Nic nie ma.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Nie no, czasami coś jest, programy przyrodnicze.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Tak, to jeszcze tak.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - A dzisiaj o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego