Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
indywidualności, bliskie współżycie. Tego właśnie zaczynało brakować. Nie da się już odtworzyć Krupniczej 22 z pierwszych lat po zakończeniu wojny. Była to jedna, wielka, solidarna rodzina, ciepła, przyjazna, wrażliwa na biedę każdego ze swych członków, wzajemnie się wspomagająca, dzieląca sprawiedliwie czas pomiędzy sprawy związkowe i towarzyskie.
Niestety, wszystko to przypominało nieco życie koszarowe, które po wstępnej euforii, że jest gdzie mieszkać, zjeść i przebywać na co dzień wśród bliskich, dyskutować i bawić się do woli nie bacząc na wygody - poczynało nużyć. Koledzy wydawali książki, ich dochody rosły, Warszawa w szybkim tempie się odbudowywała, inne miasta - jak Wrocław, Szczecin - kusiły komfortowymi willami
indywidualności, bliskie współżycie. Tego właśnie zaczynało brakować. Nie da się już odtworzyć Krupniczej 22 z pierwszych lat po zakończeniu wojny. Była to jedna, wielka, solidarna rodzina, ciepła, przyjazna, wrażliwa na biedę każdego ze swych członków, wzajemnie się wspomagająca, dzieląca sprawiedliwie czas pomiędzy sprawy związkowe i towarzyskie.<br>Niestety, wszystko to przypominało nieco życie koszarowe, które po wstępnej euforii, że jest gdzie mieszkać, zjeść i przebywać na co dzień wśród bliskich, dyskutować i bawić się do woli nie bacząc na wygody - poczynało nużyć. Koledzy wydawali książki, ich dochody rosły, Warszawa w szybkim tempie się odbudowywała, inne miasta - jak Wrocław, Szczecin - kusiły komfortowymi willami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego