bezpilotowy samolot rozpoznawczy z pewnością systematycznie przybliżać się będzie do założonego ideału, opracowywane będą coraz nowocześniejsze, doskonalsze jego warianty i wersje ale z pewnością nie do przeskoczenia będzie ta delikatna, niewielka różnica między bezpilotową maszyną a prowadzoną przez człowieka. Wciąż bowiem spotykać się będzie w trakcie rozpoznania powietrznego niestandardowe, nieoczekiwane, nieczęsto spotykane sytuacje wymagające nowatorskich, nieszablonowych działań. Pilot był, jest i z pewnością pozostanie głównym ogniwem realizującym postawione mu zadanie, wykorzystując możliwości powierzonej mu techniki bojowej. Przebogate królestwo automatów, elektronicznego wyposażenia i aparatury rozpoznawczej pozostanie bowiem zawsze nie wykorzystanym, martwym balastem, jeżeli pilot nie wykaże odpowiedniej inicjatywy, taktycznej przebiegłości, opanowania rzemiosła