nie jest żadnym agentem służb. Agent, jak pijany płotu, trzyma się jednej legendy. On w ciągu ostatnich dni wydał zbyt wiele sprzecznych komunikatów - ocenia Krzysztof Kozłowski, pierwszy szef UOP i minister w rządzie Mazowieckiego.<br>Zdumiewa oświadczenie Kulczyka, iż chce on zeznawać poza granicami kraju, ze względu na osobiste bezpieczeństwo. Przecież niedawno jego żona i współpracownicy deklarowali, że chce zeznawać. Kulczyk zręcznie wykorzystał kontrowersyjne wypowiedzi Jana Rokity, który sugerował publicznie, że doktorowi grozi w Polsce niebezpieczeństwo, i słowa Zbigniewa Wassermana, który kilka dni temu ni stąd, ni zowąd oświadczył, że na miejscu Kulczyka "nie wracałby do Polski".<br><br><tit>Zagrożenie czy matactwo</><br><br>Tłumaczenie o